Lato, kolor, zabawa! Te trzy słowa powinny być dla nas niezwykle ważne, bo życie i makijaż wcale nie muszą być poważne. Zbliżające się wakacje to idealny czas na to, by uwolnić wyobraźnię i dodać naszemu makijażowi kroplę koloru. Pośród morza soczystych barw, owocowych sorbetów, pudrowych pasteli i kwitnących spódnic, z pewnością znajdzie się miejsce na kolorowy makijaż. Wprawi nas w dobry nastrój, przywoła gorące promienie słońca, podkreśli opaloną skórę i sprawi, że na pewno nie pozostaniemy niezauważone.
To do was należy wybór, czy mocniej zaakcentujecie usta, czy oczy. A może jedno i drugie! W makijażu znajdzie się miejsce na wszystko, tutaj nie ma mowy o przesadzie, a przepych może stać się zaletą i być wręcz pożądany. W tej pełnej barw, makijażowej grze, to my ustalamy zasady. I umówmy się, możemy przesuwać granicę w taką stronę, aby nigdy nie popełnić błędów. To zabawa stworzona tylko dla nas.
Clinique Pop Lip Colour + Primer, to idealne narzędzie, by stworzyć trwały i kolorowy makijaż ust. Te zabawne, pełne koloru pomadki, łączą w sobie cechy bazy, nadającej wielogodzinnej trwałości wraz z nawilżeniem, które gwarantuje masło shea oraz murumuru. Wbudowana baza sprawia, iż sztyft gładko sunie i rozprowadza kolor na wargach, sprawiając, że są one aksamitne i miękkie, nie przypominają ususzonych na wiór ust. Pop Lip Colour + Primer to gama żywych czerwieni, intensywnych róży, gorących oranży oraz wibrujących fioletów. Fanki nudziaków, także znajdą tam odpowiednie dla siebie odcienie.
Marka Clinique, stworzyła pomadki niebywale trwałe, które już za jednym pociągnięciem sztyftem, nadają wargom intensywną moc koloru. Formuła pomadki Pop Lip, nie wylewa się poza kontur ust, schodzi z nich równomiernie, barwiąc je na wiele długich godzin. Odważna, pełna pasji i zachwycająca pomadka w odcieniu Passion Pop, zachwyca swoją czerwienią, harmonijnie łącząc się z truskawkowym sorbetem i bukietem polnych maków. Pozostawia usta nawilżone, gładkie, pełne koloru i ponętnie kuszące.
Chodzi mi od jakiegoś czasu po głowie ta pomadka, może kiedyś skuszę się na jakiś neutralny odcień :) ślicznie Ci w tej czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nudziaki z tej linii są śliczne i całkowicie urocze, czasem nawet żałuję, że nie czuję się zbyt dobrze w delikatnych kolorach :)
UsuńŁo rany jaka piękna czerwień <3 Tobie chyba w każdym kolorze szminki ładnie :D
OdpowiedzUsuńhihihi dziękuję! :) po cichu powiem Ci, że w nudziakach wpadających w beżowe tony, wyglądam strasznie! :))
UsuńCzerwień jest magiczna, hipnotyzująca. Uwielbiam takie kolorki na ustach :) Pięknie Ci w tym odcieniu. Pomadka jest super. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna jest ta czerwień, nie miałam nigdy szminek Clinique, tylko ich krem pod oczy.
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień. Zawsze podziwiam ją u innych, ale do mnie kompletnie ten kolor nie pasuje ;/
OdpowiedzUsuńKiedys sobie kupie na pewno!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na ustach :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma świetne, a kolor prezentuje się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńCzerwienie bardzo mi się podobają, mam kilka swoich, ale nie potrafię sie odważyć by ich uzyć
OdpowiedzUsuńPrzepiękne !
OdpowiedzUsuńCo za kolor!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta czerwień:-)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w tym kolorze Soniu! :)
OdpowiedzUsuńPomadki z Clinique cieszą się bardzo dobrą opinią i na pewno kiedyś je wypróbuję:).
chciałabym mieć odwagę wyjść do ludzi w tak pięknym odcieniu czerwieni:)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w czerwieni :)
OdpowiedzUsuńPokochałabym ten kolor ♥
OdpowiedzUsuńCudny kolor :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pomadki Clinique :) co prawda w swojej kosmetyczce mam same różowe, ale niewykluczone, że w przyszłości znajdzie się i jakaś czerwień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jaki piękny odcień.:D
OdpowiedzUsuńpiękna czerwień ;)
OdpowiedzUsuńmam od tamtego roku i ciagle uzywam z wielką przyjemnością:)
OdpowiedzUsuńExtra krwista czerwień <3
OdpowiedzUsuń